7 marca 2012


1+1=3



czyli   J olk A   w   W ielkim   M ieście


czekając na ciebie
liczyłam kłódki
na jednej przeczytałam twoje imię
obok była inna

zapomniałam

przeszłam na drugi brzeg



z sąsiadem znad rzeki



och mój panie Rewiński
czas płynie jak ta pod mostem
a most zwodzony
jednak postawiłeś solidny

może lepiej polej pan szampana

„nie próbuj mnie zrozumieć
po prostu mnie kochaj”

siej a nie martw się o zbiory

zapowiadają niski przyrost

autor: Jolanta Steppun


***


nad Motławą spotkałam ją
stała na drodze
taka nijaka
blada




bogini pokryta zmarszczkami
prosiłam - zejdź mi z drogi
nie miała zamiaru
więc...




poszłam na grzańca




później na Długą
pomyślałam - może jesteś w domu
 nie było ciebie
jakiś ogrodnik odnawiał twój ogród




nie był w moim typie
coś mruczał pod nosem
o jolce o tuli panach




jeśli dobrze zrozumiałam zerwałeś wszystkie dla mnie



2 komentarze:

  1. :-) A te panytuli ( tak mówiła moja wnuczka) to na pewno wszystkie dla Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  2. na pewno dla mnie :)))
    ale jeśli się któryś zgodzi... podzielę się...

    OdpowiedzUsuń